fbpx

Zwyczajnie i szaro? o „Turbulencje”

Turbulencje powodują, że przestajemy się czuć komfortowo, zaczynamy odczuwać niepokój, bo wszystko wokół zaczyna złowieszczo drgać. Turbulencje Szalaya działają podobnie na czytelnika i pozostawiają go w niepokoju; choć książka się kończy, to opowieść cały czas trwa, a połączenie nie zostaje przerwane. Lektura tych opowiadań zostawia spory czytelniczy niedosyt, ale także pobudza do przemyśleń, a przez okres pandemii otrzymuje dodatkowy kontekst. Nie sposób nie wspomnieć o świetnym tłumaczeniu Dobromiły Jankowskiej, dzięki któremu niepokój prozy Szalaya został przelany na język polski, a także o kapitalnej okładce autorstwa Tomasza Majewskiego, od której robi się cudownie niedobrze.”

- „Zwyczajnie i szaro?”

Zrzut ekranu 2021-04-14 o 21.43.24 (1) (1)

Autorzy Pauzy, o których mowa w recenzji

David Szalay photo

O AUTORZE

David Szalay jest Kanadyjczykiem, ale mieszka na stałe w Budapeszcie, skąd pochodzi jego ojciec. Jest autorem kilku powieści, w tym wydanej również po polsku, nominowanej do nagrody Bookera Czym jest człowiek (Wydawnictwo W.A.B., 2018). Autor, którego często wymienia się jako jednego z najbardziej obiecujących twórców współczesnej literatury, między innymi znalazł się na liście najlepszych młodych powieściopisarzy literackiego pisma „Granta” w 2013 roku.

W  sierpniu 2020 roku w Pauzie ukazały się jego Turbulencje. Książka opowiadająca o osnutych wokół podróży samolotowych przygodach bohaterów okazała się wspaniałym antidotum na światowy lockdown w czasach pandemii. Wielu czytelników odebrało te „podróże” bardzo osobiście – dziękowali za odskocznię od zamknięcia, jakiej dostarczyły im te mikroopowieści. David Szalay odwiedził też festiwal Literacki Sopot jako jedyny gość zagraniczny.

Dla Pauzy książkę autora przełożyła z angielskiego Dobromiła Jankowska.

Książki Pauzy wspomniane w recenzji

książka: 34,90 
e-book: 29,90 
Scroll to Top