„W swojej twórczości David Vann często zagląda w mroczne zakamarki ludzkiego umysłu oraz mierzy się z historią rodzinną. Nie inaczej dzieje się w najnowszej wydanej po polsku powieści Halibut na Księżycu. (…) Pisarz nie ukrywa, że nacechowany autobiograficznie Halibut na Księżycu stanowi dla niego terapię związaną z samobójczą śmiercią ojca, który targnął się na własne życie, kiedy Vann był jeszcze nastolatkiem. Autor wchodzi w głowę przepełnionego skrajnymi uczuciami człowieka, który stwarza wrażenie wyzwalania się z obłędy, by po chwili staczać się w emocjonalną przepaść, a jedynym ratunkiem staje się użycie pistoletu trzymanego w tylnej kieszeni spodni.”
