(…) Proza Vanna przyciąga uwagę nie tylko ze względu na smutną, dramatyczną fabułę. Warto przyjrzeć się również stylowi, jakim posługuje się Kanadyjczyk. Jest oszczędny, nie sposób jednak nie określić go mianem plastycznego. Vann kreuje niepełne, aczkolwiek bardzo wyraźne obrazy. Są przekonujące i nad wyraz sugestywne. Ponadto, autor bawi się narracją. Naprzemiennie stawiając swoich bohaterów w roli pierwszoosobowych narratorów, wprowadza delikatny zamęt. Zabieg to rozmyślny i znakomity – czyni z książki rzecz nieoczywistą, pełną domniemań i nieustannie rodzących się znaków zapytania.
Co więc tutaj zaszło?
Jak na prawdziwą legendę przystało, nie daje jedynej słusznej odpowiedzi na zadane pytanie. Legenda o samobójstwie to pełna melancholii i niepokoju mieszanka będąca niekonwencjonalnym zbiorem opowiadań drogi. Te – choć powolne i odrobinę męczące, niedające ukojenia ani spokoju – zapadają w pamięć na dłużej.
