„Bardzo lubię obserwować moich znajomych i ich relacje, to, jak różnią się fasady, które prezentują na zewnątrz, od istoty ich związków. To zresztą widać w „Zgiń, kochanie”. Mamy tam pozornie normalną rodzinę, normalny dom, w którego wnętrzu dzieje się dramat – mówi argentyńska pisarka Ariana Harwicz. O jej wydanej właśnie w Polsce książce, nominowanej do Man Booker International Prize, o pisaniu i o polskich korzeniach rozmawia Małgorzata Żebrowska.”
- „Zupełnie inna opowieść”