fbpx

Recenzja „Miałam tak wiele” Trude Marstein na profilu facebookowym Msza21 Dominikanie

Powieść, w której jest dużo czasu. Pozwalająca na stawianie sobie pytań o własne wybory. Opowiedziana z perspektywy dojrzałego życia. Portret kobiety, jak dla mnie przypominający postać graną przez Juliannę Margulies w serialu „The good wife”. Z tą różnicą, że tam wszystko dążyło do uporządkowania chaosu, a tu, kiedy wydaje się, że coś zaczyna się układać, bohaterka dokonuje niespodziewanej wolty. To nie zarzut, raczej celna obserwacja, że życie nigdy nie ma prostego scenariusza, ciągle coś w nim zyskujemy i tracimy, szukając sensu. Myliłem się na początku, myśląc, że tytuł odnosi się do jakiegoś żalu czy straty, jaką z perspektywy czasu rozpamiętuje autorka. Ale nie, to bardziej konstatacja na temat tego, jak bardzo intensywnie żyła bohaterka tej powieści.

Autorzy Pauzy, o których mowa w recenzji

standard_Marstein-Trude_Foto-Rolf-M-Aagaard

O AUTORZE

Trude Marstein urodziła się w norweskim Tønsberg, obecnie mieszka w Oslo. Tam studiowała pedagogikę, psychologię i historię literatury, a jej kariera pisarska rozwinęła się, gdy autorka rozpoczęła naukę w Høgskolen i Telemark w Bø. Już w 1998 Marstein otrzymała przyznawaną debiutantom Nagrodę Tarjei Vesaasa za zbiór Sterk sult, plutselig kvalme. Od tamtej pory opublikowała kilka powieści (m.in. Plutselig høre noen åpne en dør oraz Egne barn), eseje Konstruksjon og inderlighet i książkę dla dzieci Happy Birthday, została też laureatką innych najważniejszych norweskich nagród literackich. Wydana w 2018 roku, doskonale przyjęta powieść Miałam tak wiele otrzymała nominacje między innymi do nagrody Brage, Nagrody Norweskich Księgarzy i Nagrody Młodych Krytyków. Czytelnicy doceniają wielką precyzję językową i zmysł obserwacji Marstein oraz wielki talent do opowiadania historii.

Książki Pauzy wspomniane w recenzji

audiobook: 59,90 
książka: 59,90 
e-book: 54,90 
Scroll to Top