„Uwielbiamy narzekać i wymagać, ale niekoniecznie pracować i cieszyć się z tego, co mamy. Przecież tak jest łatwiej, nie wymaga to żadnego zaangażowania. W ten sposób tłumaczymy sobie otaczający nas świat i wskazujemy, że problem leży poza nami. Tak jest wygodniej. Tym samym zarażamy taką postawą kolejne pokolenia, co prowadzi do coraz większej degrengolady. Nie rozumiem takiego zachowania i się z nim nie zgadzam. Podobnie jak główna bohaterka Ostatniego stadium – pięćdziesięcioletnia Elin. (…) Lykke w Ostatnim stadium nie tylko prezentuje przebieg romansu bohaterki, ale i snuje rozważania nad kondycją współczesnej Norwegii. (…) Autorka zwraca również uwagę na totalną apatię Elin. Póki coś ją napędza, zdaje się funkcjonować na najwyższych obrotach. Jednakże spłata kredytu i odchowanie dzieci sprawiają, że popada w alkoholizm i marazm. Dopiero romans pobudza krew w żyłach. Pojawiają się adrenalina, dawno uśpione uczucia i wspomnienie młodszej wersji siebie. Ten dreszczyk emocji uzależnia i ostatecznie nie prowadzi do niczego dobrego. Ostatnie stadium to powieść nierówna, ale godna polecenia. Autorka jest momentami bezlitosna i sarkastyczna, dzięki czemu jej uwagi są naprawdę interesujące. I chociaż według mnie Elin nie jest postacią, którą polubicie, to zapewniam was, że nie raz się z nią zgodzicie. Gdyż poruszane przez nią problemy tak naprawdę dotyczą każdego z nas.”
Lubimy Czytać o „Ostatnie stadium” - oficjalna recenzja
Autorzy Pauzy, o których mowa w recenzji
O AUTORZE
Nina Lykke zadebiutowała w 2010 roku zbiorem opowiadań, ale przełomowa w jej karierze literackiej okazała się trzecia książka, Nie, po prostu nie (Wydawnictwo Muza, 2018), która w Norwegii osiągnęła nakład ponad 80 tysięcy egzemplarzy i została wyróżniona Ungdommens Kritikerpris (Nagroda Krytyków Młodzieżowych).
Kolejna powieść Lykke Ostatnie stadium zdobyła w 2019 roku najważniejszą norweską nagrodę literacką, Bragenprisen, została też uznana za najlepszą książkę roku przez największe skandynawskie dzienniki. Prawa do tego tytułu zostały sprzedane do osiemnastu krajów – polskie wydanie jest jednym z pierwszych.
Książki Pauzy wspomniane w recenzji
Promocja