„Po zbiór opowiadań Tęsknota za innym światem sięgałam z dużymi oczekiwaniami. I nie zawiodłam się - w krótkiej formie Moshfegh jest równie cyniczna, błyskotliwa i nielicząca się z dobrym smakiem. Tyle że zamiast jednej dziwacznej, wyalienowanej bohaterki przedstawia ich cały korowód: mężczyzna, który mieszka w norze bez okna, ale wydaje tysiące dolarów na markowe ubrania; rodzeństwo, które wierzy, że musi złożyć ofiarę z człowieka, by wrócić na swoją planetę; kobieta z klasy średniej, która spędza urlopy w zrujnowanym miasteczku, wciągając kreski z lokalnymi narkomanami; wolontariusz z ośrodka dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, zabierający swoich podopiecznych do knajpy z półnagimi kelnerkami. Moshfegh przygląda się ludzkości niczym badaczka, która niespodziewanie dla samej siebie przywiązała się do laboratoryjnego szczura - w chłodną analizę równie często wkrada się czułość, co obrzydzenie.”
