fbpx

Ariana Harwicz odwiedziła Warszawę!

Na początku stycznia Ariana Harwicz odwiedziła Warszawę! Pisarka przyjechała na zaproszenie Uniwersytetu Warszawskiego, Nowego Teatru i Wydawnictwa Pauza. Odbyły się dwa spotkania z autorką: w sobotę, 11 stycznia na Uniwersytecie, i w poniedziałek, 13 stycznia w Nowym Teatrze (godzina 18.30). Spotkanie w Teatrze wspaniale tłumaczyła Pani Dorota Burska. Jak widać na zdjęciach publiczność dopisała! Autorka udzieliła też kilku wywiadów.

W 2018 roku powieść Matate, amor została wydana po angielsku i trafiła na listę Man Booker International Prize wraz z Biegunami Olgi Tokarczuk. Autorka, której dziadkowie pochodzili z Ostrołęki, bardzo cieszyła się z polskiego wydania jej powieści, i z wizyty w kraju swoich przodków. Na pewno wróci jeszcze do Polski.

Postanowiłam wydać tę książkę, bo według mnie jest bardzo potrzebnym u nas głosem młodej matki, która walczy o siebie. Jak napisano w recenzji książki w New Yorkerze, to opowieść o kobiecie, która nie stara się być dobrą matką – raczej sama ze sobą toczy wojnę o to, by nie być złą matką.

„Leżałam na trawie między powalonymi drzewami, słońce ogrzewało mi wewnętrzną stronę dłoni i zdawało mi się, że ten promień to nóż, za pomocą którego mam wypuścić sobie całą krew z żył jednym krótkim cięciem w tętnicę szyjną. Za mną, na tle stanowiącego dekorację domu – trochę zniszczonego, ale przytulnego – słyszałam głosy męża i syna. Obaj byli nadzy. Pluskali się w niebieskim plastikowym baseniku, woda miała temperaturę trzydziestu pięciu stopni. Była niedziela przed dniem wolnym. Leżałam zaledwie o kilka kroków od nich, ukryta w wysokiej trawie. Szpiegowałam ich. Jak to możliwe, że ja, słaba, chora kobieta, która fantazjuje o nożu, mam być żoną i matką tych dwóch osobników? Co zrobię? Ukryłam się, jeszcze mocniej wtulając ciało w ziemię. Nie zabiję ich. Wypuściłam nóż z dłoni. Jak gdyby nigdy nic poszłam rozwiesić pranie. Porządnie przypięłam do sznurka skarpetki mojego dziecka i mojego mężczyzny. Majtki i koszulki. Musiałam wyglądać jak prosta wieśniaczka, która rozwiesza pranie, wyciera ręce w spódnicę i wraca do kuchni. Nie mieli pojęcia. Rozwieszanie prania zakończyło się sukcesem. Znów mogłam położyć się między pniami drzew. Ludzie tutaj przygotowują się na zimę jak zwierzęta. Nic nas od nich nie różni.”

Powieść świetnie przełożyła Agata Ostrowska, okładkę pięknie zaprojektował Tomasz Majewski. Zapraszamy!

Premiera książki Zgiń, kochanie odbyła się na spotkaniach w Warszawie. Premiera ebooka: 29 stycznia.

Podaj dalej

Książki Pauzy wspomniane we wpisie

książka: 34,90 
e-book: 29,90 

Autorzy Pauzy, o których mowa we wpisie

Scroll to Top