„Autor wydobywa swojego bohatera z tak zwanego trudnego środowiska rodzinnego. Idiosynkrazje, lęki i uprzedzenia wdarły się Hofmeesterowi głęboko do podświadomości. Jednocześnie chce on wieść życie otwarte i pełne zrozumienia dla innych. Zwłaszcza dla bliskich. Dla żony decydującej się na odejście i nieoczekiwany powrót oraz dla córek, które śmiało wybierają własne drogi życiowe mało powiązane z tym, jak te drogi zaprojektował dla nich ojciec.”
