„Halibut na Księżycu to proza intensywna do ostatniej kropki. Chwilami nie do zniesienia, aż trzeba robić sobie przerwy w lekturze. Ale to przede wszystkim bezkompromisowa rozprawa z tym, w jaki sposób tok myślenia człowieka gotowego na odejście zderza się z rzeczywistością – pełną różnych przejawów witalizmu, nawet w postaci zgorzkniałego ojca Jima, który wyznaje, z jak wielką nienawiścią żyje na co dzień. (…) Opowieść pełna nieznośnego napięcia. Ale jednocześnie książka o swoistym duchowym wyzwoleniu. O tym, że za sens własnego życia odpowiadamy zawsze tylko my sami.”
