(…) Ale ty to już koniec? Czy ja oszalałam i zachwycam się bez powodu ? Owszem nie. Miranda July zapewnia nam dodatkowe rzeczy. W czasie czytania chyba z 8 razy zmieniłam zdanie o książce. Zawiera elementy feministyczne co mogą potwierdzać niektóre zwroty. Mamy również elementy poszukiwania siebie. Cheryl dostaje pod opiekę Clee czyli nastolatkę, która ma całkiem inny świat. I właśnie ona powoduje w naszej bohaterce myśli nad samą sobą i jej życiem. Ale żeby był trudniej mamy chwile grozy i napięcia a po chwili ogromną dawkę śmiechu. Książka robi nielada gimnastykę dla naszego umysłu. Wysila każdy z możliwych zmysłów. To jedyna w sowim rodzaju książka, którą polecam serdecznie. Autorka pozwala każdemu czytelnikowi mieć inne zdanie i odczucia. Daje lekturę, która wciąga od pierwszych stron. Daje świat,który miał być perfekcyjny ale nie jest..a może jest? (…)
