Powieść nie przypadnie do gustu ministrom edukacji czy kultury, mimo że jest elegancka, zmysłowa i delikatna w swoim stylu literackim. Główne tematy, wokół których porusza się w swojej książce Antje Rávik Strubel (rocznik 1974), urodzona w Poczdamie, jeszcze w Niemieckiej Republice Demokratycznej, to płeć z całym swoim spektrum i związane z tym relacje z własnym ciałem oraz szeroko pojęta tożsamość, nie tylko seksualna, lecz także ta odwołująca się do miejsca pochodzenia. Tematem jest tu poczucie bycia gorszym z racji urodzenia i dorastania po wschodniej stronie muru berlińskiego, wytykanie zachodniakom łatwiejszego startu. Autorka mierzy się również z opresyjną naturą mężczyzny i przemocą. „Coś we mnie chce, żebym stale o tym pamiętała – mówi jedna z bohaterek. – O przemocy wobec kobiet, dzieci, zwierząt. O przemocy fizycznej, o przemocy psychicznej”.
Maria Fredro-Smoleńska, Vogue
Dlaczego tego lata trzeba przeczytać „W lasach ludzkiego serca”? – Vogue
Autorzy Pauzy, o których mowa w recenzji
O AUTORZE
Antje Rávik Strubel jest niemiecką pisarką mieszkającą obecnie w Poczdamie. Debiutowała w 2001 roku powieściami Offene Blende i Unter Schnee. Od tamtej pory publikowała regularnie co kilka lat, wiele razy była nominowana do niemieckich nagród literackich i nagradzana, a w 2021 roku zdobyła najważniejszą z nich „Deutscher Buchpreis” za powieść Blaue Frau. Poza powieściami pisze także eseje, opowiadania i teksty non-fiction.
Należy do pokolenia niemieckich pisarzy, którzy urodzili się w NRD, ale zaczęli publikować po upadku muru berlińskiego. W swojej twórczości często porusza wątki z historii najnowszej oraz tematy związane z tożsamością i życiem osób LGBT. Strubel pracuje też jako tłumaczka – przekłada literaturę z języków angielskiego i szwedzkiego (tłumaczyła na niemiecki m.in. Joan Didion, Lenę Andersson, Monikę Fagerholm, Lucię Berlin i Virginię Woolf). W lasach ludzkiego serca to pierwsza powieść pisarki, która ukazuje się po polsku.