„Édouard Louis ciekawie prowadzi narrację powieści. O wydarzeniach czytający nie dowiadują się z relacji narratora, ale z ust podsłuchiwanej przez niego siostry, której wcześniej opowiedział ich przebieg.
W przedzielonym rozdziałami strumieniu myśli pojawia się ocena rzetelności jej wypowiedzi i przebijający z niej brak empatii i zrozumienia. Przede wszystkim jednak przed oczami czytelników toczy się dyskusja o tym, co jest prawdziwe, w jakim stopniu relacja zmienia opisywaną rzeczywistość oraz czy autor opowieści raz wypowiedzianej jest jeszcze jej właścicielem. (…) Historia przemocy nie jest łatwą lekturą. Finałowy cytat z Imre Kertésza pozwala domyślać się jej oczyszczającego charakteru — sięgnięcie wspomnieniami do istoty cierpienia pomaga się z niego wyzwolić. To powtarzalny pomysł, ale ciekawie ujęty.”
- „CzytanieToPrzygoda.pl”