„Aubert pisze przystępnym i, zdawałoby się, prostym językiem. Jednak pod słowami opisującymi zwyczajność skrywa się znacznie więcej. Norweska pisarka potrafi w kilku zdaniach zawrzeć całą paletę odczuć, a kilkoma lakonicznymi akapitami wywołać u czytelnika emocje, które zostaną w nim na długo. Siłą tej prozy jest jej niejednoznaczność, wielość potencjalnych interpretacji, ale i ta lapidarność, która zmusza do zastanowienia.
Zabierz mnie do domu wkrada się w myśli, wciąż wiruje gdzieś w podświadomości, to nie jest lektura, o której można zapomnieć wraz z zamknięciem książki czy przeczytaniem ostatniej strony. To opowiadania zostają w czytelniku, nie można ich z siebie wyrzucić. Będą długo jeszcze sączyć się gdzieś z tyłu głowy i przypominać nie tylko przy okazji innych lektur, ale także w codziennym życiu.”
- „Biblionetka”