Znacie poczucie sponiewierania przez książkę? Z pewnością. Hanya Yanagihara, która mówi o książce Daniela Magariela: gwałtowny i mocny debiut, sama przecież taką „niszczycielską” powieść spisała w postaci „Małego życia”. Narracja siejąca emocjonalne spustoszenie oraz niemożność ucieczki od brutalnej rzeczywistości, to na pewno cechy, które łączą te dwie książki. Daniel Magariel jednak postawił na oszczędność i nie rzuca zbędnych słów, opisów, dystraktorów, trafia do czytelnika celnie bez chybionych treści. Czytelnik, który nie sięgnie po tę powieść nie dowie się też jak przerażająco trafna jest sama okładka książki i jak bardzo będzie miał problem zajrzeć kolejny raz za te żaluzje unaoczniające rodzinne dramaty.
Księgarka na regale o Naszym chłopaku na wakacje
Autorzy Pauzy, o których mowa w recenzji
O AUTORZE
Daniel Magariel pochodzi z Kansas City. Studia licencjackie ukończył na Uniwersytecie Columbia, a tytuł magistra sztuk pięknych uzyskał na Syracuse University, gdzie był stypendystą Cornelii Carhart. W dzieciństwie często się przeprowadzał, mieszkał w wielu stanach w U.S.A., obecnie osiadł z żoną w Nowym Jorku. Od kilku lat publikował w pismach literackich, m.in. „Granta”, „Lit Hub”, „Salt Hill Journal”, „Stop Smiling Magazine” i „Issue Magazine”. Nasz chłopak, który zyskał uznanie krytyki w U.S.A. i w Wielkiej Brytanii, to jego debiutancka powieść. Prawa do książki zostały sprzedane do kilkunastu krajów – przed polskim wydaniem, książka ukazała się po włosku, niemiecku, grecku.
Zdjęcie autora Copyright © Lucas Flores Piran