„Każda historia to pewien problem zamknięty w krótkiej opowieści. Jednak żaden z nich nie został potraktowany pobieżnie, czy skrótowo – Szalay w kilkunastu akapitach potrafi zawrzeć istotną treść i ładunek emocjonalny. Chociaż poszczególne postaci pojawiają się jedynie na kilku stronach, to ich portrety psychologiczne zaskakują głębią i trafnością.
„Turbulencje” zostały napisane łatwym w odbiorze, ale niepozbawionym plastycznych opisów językiem. Szalay prowadząc nas przez lotniskowe bramki, przedstawia kolejnych bohaterów, których mijamy nieomal w biegu – jak nieznajomych współtowarzyszy podróży, spotykanych przelotnie. Tym razem jednak mamy możliwość usłyszeć myśli współpasażerów, poznać ich choć przez chwilę bliżej.”
- „Biblionetka”
