Jak już pisałam we wcześniejszych newsletterach, prace nad planem wydawniczym na rok 2023 już trwają i tak jest nadal! Wszystko idzie we właściwym kierunku, chociaż po drodze napotykam czasem „schody”: na przykład dzisiaj okazało się, że tłumacz ma opóźnienie w stosunku do planu, ale na szczęście, w przypadku tej konkretnej książki, miałam pewien „zapas” czasu, więc nic się nie stanie.
Wszystkie inne procesy wydawnicze idą zgodnie z planem: na przykład dzisiaj dostałam akceptację okładki jednej książki na 2023 rok, oraz zgodę od agentki na zmianę pewnego tytułu na inny, który po polsku będzie lepiej brzmiał. Zgodnie ze sztuką, tytuł (podobnie jak cały tekst) powinien być przełożony 1:1, ale czasem, bardzo rzadko, tytuł tak przełożony brzmi po prostu bardzo źle i o wiele lepiej jest zrobić jego adaptację. Tak się stanie ze wspomnianą nowością i tak też było z Pełnią miłości Sigrid Nunez: tytuł polski to fragment tego samego tekstu Simone Weil (w przypadku polskiego – w przekładzie Czesława Miłosza), ale inny, niż ten, który dał tytuł oryginałowi.
Dziś też dostałam kilka zdjęć moich autorów od agentów, więc powoli przygotowuję materiały na stronę www Pauzy. Nowi autorzy najczęściej pojawiają się na stronie wraz z zapowiedziami ich książek. W 2023 roku będzie sporo nowych nazwisk, więc SIMPLY yourself, które pomaga mi ogarniać stronę www Pauzy na bieżąco, będzie miało sporo pracy! Bardzo ich polecam – zresztą sami widzicie, jak wspaniale wygląda nowa strona Pauzy ich autorstwa i jak sprawnie działa sklep internetowy, nawet w czasie promocji, kiedy jest mnóstwo zamówień w jednym, krótkim czasie!