Esej to trudna forma, ale irlandzkiej pisarce Eimear McBride udało się skonstruować go tak, by utrzymać uwagę czytelników aż do końca książki, a to dzięki przytaczanym racjom, podbudowanym mnóstwem przykładów z naszej popkulturowej współczesności oraz akademickim cytatom. „Coś nie tak. Kobiecość i wstręt” jest strumieniem uświadomionej złości i zrywaniem zasłony z kultury, która zmusza kobiety do nieustannego podkreślania swojej atrakcyjności fizycznej, która równolegle sprawia, że jest ona postrzegana jako kawałek mięsa do skonsumowania, co wzbudza wobec niej pogardę.
Anna Augustyniak, Kultura Liberalna
